Zobrazowanie standardowych działań niszczących naturalną więź
  1. Zastopować zło przekazywane
  2. Odbudować naturalne relacje rodzinne
  3. Zminimalizować problemy sądowE
  4. Przeciwdziałać Alienacji Rodzicielskiej
  5. Baza wiedzy – tutaj opisy, linki do innych stron, pdf-y, dokumenty
  6. Potrzebujesz pomocy realnej? – klikaj śmiało
  7. TRAGEDIA RODZINNA – ZRÓB WSZYSTKO ABY TEGO UNIKNĄĆ!
  8. Rozwodząc się można wybrać pomiędzy dalszym ZŁEM a DOBREM!

APEL SPOŁECZNY WS ALIENACJI RODZICIELSKIEJ

Alienacja Rodzicielska to udowodniona i częsta przemoc emocjonalna towarzysząca procesowi rozchodzących się rodziców. Ofiarami są dzieci i alienowany rodzic. Naukowo stwierdzono związane z tym liczne zaburzenia psychiczne i różne początki chorobowe. Czasami efektem tego są samobójstwa, a nawet zabójstwa rozszerzone. 

Zareaguj właściwie jeśli jesteś świadkiem, sąsiadem, członkiem dalszej rodziny! Nieświadomie możesz wspomóc ten rodzaj przemocy poprzez chęć pomocy, współczucie i podchwytywanie negatywnej narracji w stosunku do rodzica którego już nie ma przy dziecku.

Wszelkie dyskusje opisujące tragizm sytuacji lub krytykujące lub wyśmiewające rodzica nieobecnego, podczas gdy jego dziecko może to słyszeć, to jest element tej przemocy!

Oczywiście są różne sytuacje w tej sferze życia. Czasami to ojciec alienuje a czasami po prostu unika odpowiedzialności. Tylko dokładny wgląd oraz poznanie argumentacji obu stron pozwala wyciągnąć wnioski bliższe prawdy. Najważniejsze jest aby …

oddzielić PRAWDĘ od propagandy

Większość przykładów i opisów jest oparta na autentycznych sytuacjach własnego doświadczenia i doświadczeń oddzielonych podstępem ojców, jednak zaznaczam że zarówno przemoc jak i nikczemność nie ma płci. DZIECKO niezależnie od rozwodu powinno czuć i wiedzieć, że jest KOCHANE oraz tyle samo ma wspólnego z MAMĄ i TATĄ!

<Rozwód?

Niestety często z pobudek finansowych i egoistycznych dokonywana jest KRADZIEŻ DZIECI

OBROŃCY WOLNOŚCI I PRYWATNOŚCI KOBIET PO ROZWODZIE 

Zwracam się do wszystkich Sędziów i Prokuratorów ochoczo przechwytujących sprawy z oskarżenia o tzw stalking czy przemoc psychiczną. 

Oczywiście zgodnie z prawem, Waszymi decyzjami pomagacie takim kobietom, no bo przecież one mają to prawo do ochrony. To że były mąż-ojciec po rozwodzie próbuje wszelkimi sposobami kontaktować się z nimi, wymaga zbadania czy to nie nadużycie, czy nie zachodzą znamiona przestępstwa… Jeśli dodatkowo taka kobieta powie – “nie życzę sobie żadnych form kontaktowania, obawiam się go” to już wiadomo jak procedować. 

Fakty potwierdzające dobre relacje przed rozwodem, jak też wszelkie umowy małżonków i sam fakt bycia mężem-ojcem nie ma dla Was znaczenia w aktualnej sprawie. Zapewne nie dla wszystkich, ale jednak nierzadko nie jest to brane pod uwagę, a nawet wyjaśniane – “Dla bieżącej sprawy istotne jest, że ofiara nie życzy sobie… czuje się zagrożona…”. Krótko mówiąc ważna jest jej prywatność i komfort psychiczny.

Oczywiście uczciwy stróż prawa przeanalizuje wszystkie aspekty sprawy, wysłucha obu stron i logicznie wyciągnie odpowiednie wnioski, a potem wyda mądrą decyzję.

Niezależnie od własnych poglądów, dobrze by było przed wydaniem decyzji nierzadko rzutującej na dalsze życie danej rodziny, odpowiedzieć sobie na pytanie – Czy przypadkiem nie uczestniczę w procesie przebiegunowania dobra ze złem? Czy w danej sprawie, prawo do ochrony prywatności-komfortu psychicznego jednej kobiety jest ponad prawo do ochrony ciągłości więzi rodzinnej?

Często z jednej strony jest reprezentowana przez drogiego adwokata “ofiara”, używająca standardowych stwierdzeń – on nas nachodzi, dręczy psychicznie, oczernia całą moją rodzinę w internecie i publikuje bez naszej zgody zdjęcia, nie daje nam spokoju, narusza naszą prywatność. Ze szczegółowych zeznań o co chodzi, rysuje się obraz kobiety w trakcie lub po rozwodzie, która ma już nowego partnera, w sądzie walczy o dodatkowe lub i wyższe pieniądze z tytułu alimentów, w tle są też inne małżeńskie nieporozumienia lub i np. walka o majątek. Były mąż jest naturalną przeszkodą w udawaniu niezależnej rodziny i w/w sprawach. Sama przeprowadzka nie załatwiła sprawy, najlepiej gdyby on zniknął z jej życia. Zabić nie jest łatwo, ale oskarżyć tak.

Z drugiej strony jest oskarżony mąż-ojciec nazywany “byłym” przy każdej okazji. Ważne żeby dzieci też to słyszały bo dla nich “były” oznacza nieistotny, nieważny, jego już praktycznie nie ma. Najczęściej taka sprytna mama już zapewniła dublera w to miejsce. Taki zastępczy tata ma robioną autoreklamę nie tylko przy dzieciach. Ten oskarżony broni się naturalnie mówiąc, że kocha własne dzieci, a nawet i żonę. Jego usilne kontaktowania to odruch serca, miłości ale też potrzeba wynikająca nagle, w związku z łamaniem wcześniejszych ustaleń. Publikowanie zdjęć szczęśliwej własnej rodzinki, wraz z opisami prawdziwych zdarzeń, to konieczność przeciwdziałania fałszywej propagandzie związanej z jego życiem i rodziną. 

Ten apel dotyczy niezależnych funkcjonariuszy publicznych, a wszyscy zależni, układowi i gotowi pomóc wybranym adwokatom niech będą świadomi, że postawione pytanie kiedyś może zostać im zadane, a ich pomocnictwo w szerzeniu ZŁA będzie rozliczone.

Dwie sprawy z „Kryminalnej 7” pokazują skalę bezprawia kryminalnego, bo wg mnie ludzie reprezentujący wymiar sprawiedliwości zajmują się ustawkami adwokackimi. 

1. Facet z kilkoma wyrokami poszukiwany, przypadkiem został zatrzymany w szpitalu bo robił sobie badania na fałszywe nazwisko tzn podszył się pod innego pacjenta. 2. Ruszyła sprawa karna za okrutne znęcanie się przez dwie kobiety na mężczyźnie – byłym konkubencie. Policja przypadkiem znalazła nagranie to dokumentujące w telefonie zatrzymanego innego mężczyzny w zupełnie innej sprawie. Kobiety założyły facetowi psią kolczatkę, przeciągały go, kopały i wyzywały.